Szkolenie

Owczarek australijski, jako pies nad wyraz inteligentny, będącym przedstawicielem rasy pasterskiej, wykazuje olbrzymią chęć i pasję do pracy.
Niewykorzystany potencjał i brak zajęcia, może się odbić na naszej relacji z psem na co dzień, a także na naszych niewinnych butach, meblach, dokumentach.. w związku z tym wrodzone predyspozycje tej rasy należałoby właściwie wykorzystać.

Oczywistym jest, że opcją idealną byłoby trenować pasienie, czyli coś, do czego aussie został stworzony. Wiadomo jednak, że mało kto ma warunki i możliwość, aby trenować tak specyficzny psi sport. Na szczęście do wyboru jest wiele innych, m.in. dogfrisbee, rally-o, obedience, IPO, agility itd, natomiast twardą podstawą każdego z nich będzie posłuszeństwo. Przyda nam się ono również na co dzień, bo kto chciałby mieć niegrzecznego, hałaśliwego i niesfornego pupila?

Aby wychować zrównoważonego i posłusznego psa, warto rozpocząć proces nauki już od szczenięcia.

Są na rynku dostępne pakiety szkoleniowe typu przedszkole dla szczeniąt, które są świetną okazją do zapoznania się z podstawowymi zasadami “rozmowy” już z 2-miesięcznym maluchem, rozwiązuje pierwsze problemy (np czystość w domu), a przede wszystkim socjalizuje szczenię z innymi psami, aby w przyszłości wyrosło na pewnego siebie, ale nie agresywnego psa. Przygotowuje także do zabiegów pielęgnacyjnych i różnych nieprzewidzianych sytuacji w psio-ludzkim życiu. Właściciel ma również możliwość nauki pierwszych podstawowych komend i skupiania pieska na sobie w rozproszeniach wśród innych psów.

Przedszkole jest doskonałym wstępem do nauki podstawowego posłuszeństwa. Z czasem poziom trudności podnosi się – wydłużanie czasu pracy, większe rozproszenia, nowe komendy. Zajęcia odbywać się mogą w trybie indywidualnym, grupowym jak i mieszanym. Wtedy wypracowujemy z psem własny, niepowtarzalny “język” i nawiązujemy wyjątkową więź, która stanowić będzie solidną podstawę w każdym psi sporcie, ale także w funkcjonowaniu w codziennym życiu.

Wybierając przedszkole czy późniejsze szkolenie pamiętajmy, aby skupić się na “szkołach bez kolców”, pracujących wyłącznie na pozytywnych wzmocnieniach, dzięki temu pies będzie chciał dla nas pracować, a nie będzie wykonywał komend wyłącznie ze strachu – jest w tym olbrzymia różnica, zwłaszcza, że aussie to pies, który chętnie podejmie nowe wyzwania, byle spędzić aktywnie czas ze swoim ukochanym opiekunem.

Dla moich podopiecznych służę radą i pomocą przy szkoleniu jako trener.
Z pełnym wachlarzem możliwości szkolenia w woj. lubuskim, zachodniopomorskim i nie tylko, mogą się Państwo zapoznać tutaj:

Jeśli podoba Ci się ten artykuł, podziel się nim ze znajomymi! Diggnij StumbleUpon del.icio.us Google Yahoo! Reddit